Ludzie mówią:

Na trasie Biała - Pogórze na górce niedaleko rzeki Białki stał wiatrak, który rozebrano około 1955 r. , po dzień dzisiejszy właściciele mają kamień z tego wiatraka.
Mieszkańcy Pogórza rzekę Białkę nazywają Weronka - na brzegu stał dom, w którym chronili się okoliczni kłusownicy, a właścicielką była p.Weronika. Ludzie mówią, że nie mogła już dłużej znieść towarzystawa złodzieji i kłusowników, podpaliła więc dom i opuściła okolicę - stąd nazwa Weronka.
Krzywda - tak na część wsi w kierunku Niemodlina mówią jej mieszkańcy. Kiedyś byly tam stawy z mnóstwem dzikich kaczek i gęsi. Stawy osuszono, zamieniono na pola uprawne i łąki. Ptactwo musiało opuścić swoje miejsce - stąd nazwa.
Pastuszyniec - w tej samej części wsi znajdował się stary dom, w którym znajdowali schronienie starzy ludzie bez dachu nad głową - stąd nazwa. Budynek został rozebrany kilka lat temu.
Dawno temu jeden z mieszkańców ożenił się z Francuzką pochodzenia arystokratycznego i do dzisiaj mieszkańcy mówią do Francuzika.
Starsi ludzie dzielą Pogórze na: Puściny, Krzywdę, Górkę, Wygon, Zabłocie, Chulica.