OBYCZAJE DAWNEGO BRZEGU

Dawne obyczaje przede wszystkim cechowała brutalność. Nie był od niej wolny nawet dwór książęcy mimo iż na dworach uczono dwornego zachowania, szczególnych względów dla kobiet. Często urządzano typowe rozrywki feudałów (m.in. turnieje). Za panowania Jerzego II w roku 1563 potępiono dworzan, szlachtę i plebejów posądzając ich o ciągłe kłótnie i karczemne zachowanie. Staroście nakazywano zamykać awanturników w wieży. Wydano także nowe prawa: za dobycie oręża przez szlachcica w celu zranienia karano go ucięciem ręki, za zranienie karano zaś śmiercią. W XIV i XV wieku rycerze nie gardzili rozbojami, a żyjący w późniejszych czasach ich potomkowie dopuszczali się grubych wybryków. Brutalność znajdowała wyraz w publicznym traceniu zbrodniarzy. Kary wykonywane publicznie były dla ludzi czymś w rodzaju świąt ludowych. Gdy prowadzono skazańca, na ulice wychodziło pełno ludzi. Stawali oni naokoło szubienicy lub innego narzędzia kary. Poważnie karano ludzi którzy obrazili lub znieważyli radę miejską. Karani byli zależnie od jej postanowień. Skazanego na śmierć ubierano w czarny płaszcz i kapelusz. Szlachtę i mieszczan tracono na rynku lub w ratuszu. Stosunki obyczajowe były również surowo oceniane. Za porwanie lub cudzołóstwo groziło wygnanie. Jednego z mieszkańców za cudzołóstwo wygnano na 100 lat i jeden dzień. Takie było prawo w tamtych czasach.

opracował Szymon Górak kl. VI c, PSP 1 Brzeg