W centawskim kościółku

Centawa to urocza miejscowość, położona w odległym, zakątku gminy. Jadąc z Jemielnicy do Centawy odnosi się wrażenie, że dążymy donikąd, nigdzie nie widać ani jednego domu. W ogromnej przestrzeni otaczają nas tylko łąki i pola. Gdzieś daleko widać las. Wreszcie docieramy do wioski.

Miejscowość ma kilkusetletnią tradycję. Jemielniccy kronikarze w 1404r. wspominają ją pod nazwą Czanto, a w 1407r. - Centchow. Przypuszcza się, że nazwa miejscowości powstała od „Centum Ave”- modlitw, które odmawiali cystersi, idąc do Centawy. Na uwagę zasługują tu źródła potoku Jemielnickiego, które od dawna są chętnie odwiedzane przez wielu ludzi.
Najcenniejszym zabytkiem wioski jest średniowieczny kościół, wybudowany w 1253 r. Jego fundatorką była szlachcianka Magdalena Centawska. Świątynia została zbudowana z łupanego kamienia wapiennego. Pierwotnie przykryta była gontem. Na wieżę nałożono drewnianą koronę, w której znajdowały się trzy dzwony wykonane z brązu. Nad prezbiterium umieszczono drugą wieżyczkę. Szczególnie godny uwagi jest tu sufit kasetonowy, malowany naturalnymi farbami. Jest on oryginalny i tak samo jak mury kościoła przetrwał od początku istnienia budowli.
W 1872r. kościół został zamknięty z powodu zagrożenia zawaleniem. Ludzie nie mogli dopuścić do zawalenia się budowli i w latach 1886-1888 przeprowadzili generalny remont. Pokryli go dachówką, dobudowali wejście na chór i poszerzyli go. Usunęli zewnętrzny tynk, powiększyli okna i zmienili łuk półkolisty na ostry, przebili okna w nawie północnej. Oprócz tego dobudowali również zakrystię i boczną salkę. Sprowadzono nowe organy z Nysy.
W nawie głównej, w ołtarzu, jest obraz przedstawiający scenę narodzin Najświętszej Maryi Panny. Są też dwie figury: św. Jadwigi i św. Urbana. Niestety oryginalne ołtarze nie przetrwały do dzisiejszych czasów. Około 1950r. zrobiono nowe. Obrazy zaś namalował Łukasz Mrzygłoda. W kościele znajduje się XIX-wieczna Droga Krzyżowa w obrazach. Pod świątynią jest krypta grobowa. Przypuszcza się, że została tam pochowana fundatorka, oprócz niej są tam trumny innych dostojników i możnych. Po przeprowadzonych badaniach w tym miejscu w 1922r. prezes Śląskiego Zrzeszenia Geologów pisał tak: „Grobowiec kościelny w Centawie zawiera piękną miedzianą trumnę z XVII w. W niej złożono baronową Dorothęę-Barbarę Larisch von Sleiwic (ur. 8.03.1665r. zm. 13.09.1689r.)”.

Kościół parafialny pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny jest cennym zbytkiem z długą historią. Warto więc, będąc w Centawie, odwiedzić go.